Archido Porady budowlane
Ogrodzenie posesji to jeden z pierwszych etapów zagospodarowania terenu. Oddzielenie własnej przestrzeni od otoczenia zapewnia prywatność, bezpieczeństwo, a także pomaga uporządkować granice nieruchomości. Zanim przystąpisz do stawiania płotu, sprawdź, kto ponosi koszty jego budowy – ty czy sąsiad? Odpowiedź nie jest oczywista, ponieważ przepisy prawa nie regulują tego wprost. Dlatego przy planowaniu ogrodzenia ważne są nie tylko przepisy budowlane, ale i… dobre relacje z sąsiadami.
Ogrodzenie – prawo do wytyczenia granicy
Każdy właściciel nieruchomości ma prawo do ogrodzenia swojej działki, ale nie może tego robić zupełnie dowolnie. Ogrodzenie nie może naruszać przepisów prawa budowlanego, a jego wykonanie powinno być zgodne z zasadami współżycia społecznego. Oznacza to m.in. konieczność poszanowania interesów sąsiada – zarówno pod względem estetyki, jak i lokalizacji ogrodzenia względem granicy działki.
W Polsce nie istnieje przepis, który rozstrzygałby w sposób jednoznaczny, kto powinien ponieść koszty budowy ogrodzenia granicznego. W praktyce, jeśli chcesz zbudować płot, finansujesz go sam. Jeżeli obie strony uzgodnią wspólne wykonanie ogrodzenia, mogą dzielić się kosztami. Jednak brak zgody sąsiada na budowę lub partycypację w kosztach nie jest przeszkodą – możesz wznieść ogrodzenie samodzielnie na własnym gruncie, przy zachowaniu obowiązujących przepisów.
Budowa ogrodzenia na działce: prawo zwyczajowe a realia prawne
W niektórych rejonach kraju funkcjonuje tzw. zasada „prawej strony” – według niej każdy właściciel odpowiada za ogrodzenie od frontu i prawej granicy działki (patrząc od strony ulicy). Choć ten zwyczaj może porządkować relacje sąsiedzkie, nie ma on żadnego umocowania prawnego i nie może być egzekwowany w sądzie. Nie można zatem żądać od sąsiada udziału w kosztach tylko dlatego, że „taka jest tradycja”.
Realne podstawy prawne daje natomiast art. 154 §1 i §2 Kodeksu cywilnego, który mówi o urządzeniach granicznych, takich jak mury, rowy, płoty czy miedze. Jeżeli ogrodzenie znajduje się dokładnie na granicy działek i jest użytkowane przez obie strony, uważa się, że stanowi współwłasność. Wówczas sąsiedzi mają wspólny obowiązek utrzymania i remontu ogrodzenia, ale nie oznacza to automatycznie, że muszą wspólnie finansować jego budowę. Jeśli tylko jedna ze stron wykazuje inicjatywę i podejmuje decyzję o wykonaniu ogrodzenia, nie może zmusić drugiej strony do współfinansowania.
Ogrodzenie posesji: wyjątki i trudniejsze przypadki
Problemy mogą pojawić się, gdy kupujesz działkę już częściowo odgrodzoną przez sąsiadów. Zdarza się, że nowe ogrodzenie planowane jest w miejscu istniejących już płotów lub pomiędzy nieruchomościami odgrodzonymi z dwóch stron. W takich sytuacjach warto rozmawiać z właścicielami sąsiednich działek i próbować znaleźć wspólne rozwiązanie, np. porozumienie co do granic czy podziału kosztów.
Trzeba także pamiętać, że ogrodzenie nie może przekraczać granicy działki, chyba że sąsiad wyrazi na to zgodę. Zajęcie części jego terenu bez uzgodnienia może zostać uznane za naruszenie posiadania i skutkować koniecznością rozbiórki.
Kiedy trzeba zgłosić ogrodzenie do urzędu?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, ogrodzenia o wysokości do 2,2 metra nie wymagają ani pozwolenia na budowę, ani zgłoszenia w urzędzie. Wyższe ogrodzenia trzeba zgłosić co najmniej 30 dni przed planowanym rozpoczęciem prac. Zgłoszenia należy dokonać w urzędzie miasta lub starostwie powiatowym, zależnie od lokalizacji nieruchomości.
Wszelkie ogrodzenia planowane od strony dróg publicznych, torowisk, placów czy innych przestrzeni publicznych również wymagają zgłoszenia, niezależnie od ich wysokości. Niedopełnienie tych formalności może skutkować nakazem rozbiórki lub nałożeniem kary administracyjnej.
Wspólne ogrodzenie a dobre relacje sąsiedzkie
Pomimo że przepisy nie nakładają obowiązku współfinansowania ogrodzenia przez sąsiada, warto podejść do sprawy z wyczuciem. Dobra komunikacja i wzajemne ustalenia często pozwalają uniknąć nieporozumień, a nawet konfliktów sądowych. Najlepiej już na etapie planowania zaprosić sąsiada do rozmowy. Jeśli nie wyrazi on zainteresowania inwestycją, możesz zbudować ogrodzenie we własnym zakresie, dbając o to, aby nie naruszać jego przestrzeni ani nie pogarszać warunków użytkowania jego działki.
Własnie!!! Dobrze, że taki temat pojaiwł się w artykule. Zawszze mnie to zastanawia kto powinien pokryć koszty ogrodzenia. teraz kupiliśmy działkę i będziemy dzielić siatkę z sąsiadem i zastanawiamy się czy zaczynać od razu rozmowę o ogrodzeniu podwórka, bo nie mamy pojęcia jak to wygląd prawnie. Czyli ak naprawdę powinnismy się dogadać wspólnie wybrać płot i razem za niegozapłacić? Czy trzeba spisać jakieś dokumenty czy raczej dogadać się polubownie?
Z tegoco wiem nie reguluje tego prawo tylko jeden artykuł, który mówi, ze oboje sąsiedzi są odpowiedzialni za płacienie za takie ogrodzenie i za jego utrzymanie, koszty ewentualnej naprawy itp. pewnie można się dogadać. Słyszałem też o zasadzie prawiej strony, która mówi każdy gospodarz odgradza się od strony ulicy i swoją prawą stronę działki, ale to nie jest prawo pisane i tak naprawdę nie można wymagać za każdy się do niego zastosuje.
Ta zasada prawej strony to nie zawsze działa. Najepiej jest się po prostu umówić z sąsiadami i ustalić kto za co płac albo po prostu podzielić koszty. Jeśli masz w porządku sąsiadów to na epwno się zgodzą na kompromis. W sumie to jest w interesie wsyztskich żeby był ladny płot i żeby każdy miał na sowim podwórku troszkę prywatności.
Wiesz niby fajnie umówić się z sąsiadami na podział kosztów, ale łatwo powiedzieć, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi ikto będzie mieszkał za płotem, dlatego sprawdzam zawczasu procedury i jakie kto ma prawo, żeby potem nie było niedomówień i kłótni. Zawsze można trafić na kogoś kto zrobi na złość i nie będzie chciał się dołożyć do inwestycji, ale z płotu czy siatki chętnie skorzysta. Wiadomo jak bywa ;-)
Oczywiście mam świadomość, ze sąsiedzi bywają rózni i to co dla nas oczywiste czyli podział kosztów, dla naszego sąsiada już tak oczywiste może się nie okazac. Dlatego takie sprawy warto załatwiać od samego pocztaku, potem robia się niepotrzebne konflikty, a będziecie długie lata mieszkac obok siebie, siatka w siatkę, wiec dobre relacje sa wskazane
my się pierwsi pobudowaliśmy na terenie wiec wiadomo, ze pierwsi postawiliśmy płot i siatkę. Jak się dobudowywali sąsiedzi to musieli dostawiać się do naszego płotu, ale byli tak w porządku, ze chcieli się dzielic kosztami siatki i podmurówki, którą już sami sobie zrobiliśmy wcześniej do naszego domu i działki. Grunt to trafić na kogoś w porządku. Jak są ugodowi sąsiedzi to wszytsko da się spokojnie ząłatwic bez problemów. Ale artykuł z Archido się przyda na pewno nie jednemu bo mało kto ma ugodowych sąsiadów teraz ;) pozdrawiam